I pojawiają się ulubieńcy pierwszego miesiąca tego roku.
Zestawienie porduktów ze stycznia robiłam z niemniejszą ochotą, niż tych z całego roku.
Wynika to z tego, że w styczniu odkryłam kilka naprawdę świetnych produktów, czym chciałam się z Wami podzielić.
Oto one
1. Paleta cieni theBalm Balm Jovi
Dla mnie to jest hit nad hitami! Chciałam już ją zamieścić w ulubieńcach roku, ale nie byłoby to fair, bo dostałam ją na początku grudnia. Jednak, na pewno należą się jej wszelkie zaszczyty. Cienie są świetnej jakości, dobrze dobranie kolorystycznie. Znajdziemy wśród nich maty, cienie perłowe i metaliczne. Odkąd ją dostałam używam codziennie. Do tego uwielbiam
róż FratBoy, który jest również w palecie (mega trwałość, zaskakujące napigmentowanie, piękny kolor). Często w styczniu używałam też kremowej pomadki w kolorze czerwonym, również dołączonej do zestawu. Słowem- cudo!
2. Podkład Catrice Infinite MattMusiał się tu znaleźć. Wiecie już jak go osławiam od jakiegoś czasu, zwłaszcza w
TEJ recenzji, do której Was odsyłam, jeśli chcecie dowiedzieć się więcej o tym podkładzie.
3. Eyeliner w żelu Essence, czarnyBardzo często go używałam w styczniu. Jest to dobry liner o kremowej konsystencji w przystępnej cenie.
4. Pędzelki Essence: "kulka" i do lineraMiałam już jeden pędzel z tej firmy (do nakładania cieni) i nie zachwycił mnie. Był dość szorstki i słabo nabierał cienie. Jakie było moje zdziwienie, gdy użyłam tych. Kulka jest niesamowicie miękka i dobrze rozciera cienie w załamaniu, a pędzel do linera jest elastyczny i cienki i pięknie można zrobić nim kreki żelowym eyelinerem. Na pewno sobie dokupię kilka sztuk.
5. Maska do włosów Zjaja Intensywne WygładzanieMaska za 5 zł (w osiedlowym spożywczaku), a czyni cuda. Jest to dobra alternatywa dla Isany z Babassu. Może i mocno nie odżywia, ale świetnie podkreśla skręt loków i za to ją lubię. Ułatwia rozczasywanie.
6. Mydło Alterra różaneZaczęłam używać do mycia twarzy, jak skończyło mi się savon noir. Mydełko od Alterry ma przyjamny różany zapach i dobrze oczyszcza twarz nie pozostawiając jej ściągniętej. Miłe do codziennego użytkowania.
Zdaje się, że to wszystkie produkty, które mnie urzekły w styczniu, a były warte wspomnienia.
Tak na marginesie, na pewno moim ulubieńcem nie jest zima, która znowu do nas powróciła :(
Trzymajcie się ciepło!
Jofka
maska z Ziaji jest świetna! :)
OdpowiedzUsuńZ Twoich ulubieńców znam tylko pędzelek do eyelinera essence, którym nie potrafię narysować kreski ;)
OdpowiedzUsuńchyba skuszę się na maskę z Ziaji :)
OdpowiedzUsuńZapraszam do mnie
Ta paletka cieni mi sie podoba, gdzie mozna taką kupic i w jakiej cenie?:)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam:*
Moja jest z Marionnaud. Cena to ok. 140 zł (warto polować na promocje, choć to edycja limitowana i nie wiadomo jak długo będzie dostępna).
UsuńPiękna jest ta paletka...
OdpowiedzUsuńOch taaaak ;)
UsuńSłyszałam wiele dobrego na temat tego podkładu z Catrice, może następnym razem się na niego skuszę :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam A.
Liner z Essence jest moim ulubieńcem od dłuższego czasu;)
OdpowiedzUsuńPaletka The Balm wygląda bosko :D
OdpowiedzUsuńMaseczkę Ziaja muszę przetestować :)
A mydełko różane Alterra uwielbiam <3
Alterra ma jeszcze lawendowe mydełko, lubię je :) czasem kupujemy do łazienki
OdpowiedzUsuńJestem ciekawa tego nowego-pomarańczowego :)
UsuńKuleczkę Essence uwielbiam i mam aż 4 sztuki:D
OdpowiedzUsuńChlip, szukalam w Naturze w rodzinnej miejscowosci podklad Catrice Infinite Matt,ale zostaly juz tylko mega ciemne odcienie ;( Chlip...
OdpowiedzUsuńJa też strasznie żałuję, że go wycofują. Naprawdę jest świetny.
UsuńMam kilka sporych próbek maski i szamponu z tej serii Ziai, ale bałam się ich użyć, bo "wygładzanie" kojarzy mi się z przyklapem. Bardzo lubiłam Isanę Babassu i skoro mówisz, że są podobne, to na pewno sprawdzę.
OdpowiedzUsuńU mnie nie ma "przyklapu". Spróbuj, 5 zł to nie majątek, a może akurat się sprawdzi :)
UsuńPodklad testowałam,byl nawet nawet,eyeliner z essence w końcu musze wypróbowac;)
OdpowiedzUsuńta paleta jest świetna, ale jak już się namyśliłam na jej zakup jakiś czas temu, to nie mogłam jej już znaleźć nigdzie. :(
OdpowiedzUsuńSprawdziłam, jest dostępna w drogerii internetowej :)
UsuńPaletka bardzo mi się podoba:)
OdpowiedzUsuńdobrze wspominam savon noir. :) tego z alterry nie używałam.
OdpowiedzUsuńja wlasnie nigdzie nie moge znalezc tych masek do wlosow z ziaji..zaczne patrzec w supermarketach osiedlowych:D
OdpowiedzUsuńTeż bardzo lubię mydełko z alterry kupiłam je po tym gdy wycofali żel-krem do mycia twarzy alterry różany
OdpowiedzUsuńMam wszystkie 3 pędzelki Essence o których wspomniałaś. I faktycznie ten uniwersalny jest za twardy, sypią się z niego cienie i mocno szoruje ;/ używam go sporadycznie. Za to kulka jest rewelacyjna :)
OdpowiedzUsuńPaleta wygląda zachęcająco :)
OdpowiedzUsuńNajbardziej ciekawi mnie ta maska, bo jesteś kolejną osobą, która ją chwali! :)
dopiero teraz przyjrzałam się tej palecie - ma wszystko, co lubię i róż, na który czaję się
OdpowiedzUsuń