...przyszła do mnie dzisiaj z rana i recenzję Effaclar Duo muszę przełożyć na jutro. Nie jest to zwykła paczuszka, zobaczcie same.
Kosmetykami Alverde mogę się cieszyć dzięki uprzejmości Anne Mademoiselle, która dzielnie przytargała owe dobroci dla mnie, od naszych południowych sąsiadów. Nie spodziewałam się jednak, aż tak uroczego opakowania i niezwykle słodkiej kardki z pięknymi życzeniami świątecznymi
(oby wszystkie się spełniły!).
Aniu, rozczuliłaś mnie :) Jeszcze raz bardzo Ci dziękuję za fatygę!
Oto, co będę w najbliżyszm czasie testować:
1. Alverde Haarol Mandel Argan- olejek do włosów migdałowo-arganowy, to on był głównym powodem, dla którego zdecydowałam się na zakupy; bardzo chciałam go wypróbować, zwłaszcza, że moje oleje się kończą.
2. Alverde Vital Plus augen und lippenkontur pflegecreme- krem pod oczy oraz "poprawiający kontur ust" z amarantusem; na pewno będę go stosowała tylko w pierwszy sposób; kończy się mój krem z noni care, więc to dobra okazja by spróbować coś nowego i chwalonego.
3. Alverde Sensitive Dry Deobalsam- wiecie jak bardzo lubię roll-on z Alterry, ale jestem już lekko znudzona po 3 opakowaniach pod rząd, chętnie przetestuję coś nowego, oczywiście naturalnego.
4. Alverde ochronny balsam do ust wanilia i mandarynka- lubię wersję nagietkową, a tę polubię pewnie jeszcze bardziej, bo dodatkowo ma przepiękny zapach; nie mogę się doczekać kiedy wyląduje na moich ustach.
Jestem bardzo ciekawa tych produktów, pierwszy raz będę miała okazję ich używać.
Dziewczyny, koniecznie dajcie znać, jeśli miałyście któreś z nich.
Miłego wieczorku
Jofka