niedziela, 23 lutego 2014

BIELENDA: Antybakteryjna emulsja oczyszczająca do skóry mieszanej, tłustej, łojotokowej

Witajcie!
Dzisiaj coś o niedawnym odkryciu, które zrewolucjonizowało moje oczyszczanie twarzy, jednocześnie powodując wzrost mojego uwielbienia wobec naszych rodzimych marek.
One też czasem potrafią zaskoczyć! Pozytwnie, oczywiście :)

Mowa o antybakteryjnej emulsji oczyszczającej twarz, dekolt, plecy z BIELENDY


Nazwa może i ciut długa, ale za to skład jest odpowiednio krótki i treściwy.
Aż niebywałe, że za tak niską cenę (ok. 14 zł) można dostać tak dobry, polski produkt.

Przyjrzyjcie się składnikom emulsji


Żadnych ostrych detergentów.
Żadnych zbędnych chemikaliów.
A na trzecim miejscu po wodzie co - glinka zielona!
Dodatkowo mamy tu ekstrakt z zielonej herbaty i fiołka trójbarwnego, pantenol, alantoinę, niacynamid (witamina b3 świetna dla cery problematycznej, radzi sobie z przebarwieniami).

Pierwszy raz widząc skład w dorgerii, myślałam, że śnię.
Cud- nie produkt!
Przydatność do użycia to jedynie 4 miesiące od otwarcia- dla mnie plus (nie jest zakonserwowana po uszy).

Z jakich składników emulsja jest zrobiona, tak też działa- świetnie oczyszcza będąc jednocześnie delikatną.
Żmywa bezporblemowo makijaż.
Nie podrażnia, uspokaja skórę.
Nie wysusza, wręcz lekko nawilża.
Jest idealna do codziennego, wieczornego demakijażu (radzi sobie z bb kremami).

Producent dekykuje emulsję dla cer mieszanych, trądzikowych,łojotokowych, wskazując, iż pomaga leczyć istniejące zmiany na twarzy, czy hamuje wydzielanie łoju.
Ogólnie zapewnia, iż łagodzi objawy trądziku.
Biorąc pod uwagę, iż produkty tego typu mają krótki czas działania na skórze, nie przypisywałabym im wyjątkowych rezultatów, jakie możemy osiągnąć na skórze.
Niemniej, uważam, iż jest to odpowiedni, jak nie najlepszy oczyszczacz, dla osób, które mają problematyczną cerę.
Jedno jest pewne- nie zaostrzy problemów skórnych.

Dodatkowo forma produktu-emulsja- jest wyjątkowo przyjemna w użykowaniu.


Miło sunie po twarzy, nie ściągając skóry.


Minusami produktu są: średnia wydajność, a także dostępność.
Emulsję dostałam jedynie w dużych Rossmannach z działem dermokosmetyków.

Cena za 150g to ok. 14 zł w Rossmannie.


Jestem w trakcie drugiego opakowania i nie zapowiada się na szybką zmianę.
Polecam dla wszystkich osób borykających się ze wspomnianymi problemami, które jednocześnie cenią sobie dobry skład używanych produktów.


Miłego wieczoru
Jofka

3 komentarze: