Na sam początek...

Na początku powinnam się wytłumaczyć skąd w ogóle pomysł na bloga, ale zanim to, chciałabym się nieśmiało ze Wszystkimi przywitać :)

Wracając do tego, co skłoniło mnie do pojawienia się tutaj i zmierzenia się z mordęgą związaną z techniczną stroną założenia bloga, powinnam krótko napisać - mam ochotę podzielić się z szerszym gronem osób moimi spostrzeżeniami, które mogą być pomocne. Ja, czytając blogi innych wiele razy inspirowałam się, a jednocześnie poznawałam wiele nowych, ciekawych rzeczy. Czasami z wiedzy tej korzystałam, a czasami po prostu miałam frajdę z tego, że ją tylko posiadłam.

 Hmm o jakiej mistycznej wiedzy ona prawi? Hehe może prozaicznej i banalnej, ale jakże bliskiej sercu każdej kobiety- wiedzy na temat kosmetyków, pielęgnacji. To oczywiście uogólnienie, bo to nie tylko to. Czasami temat kosmetyków, zakupów plątał się z postami dość- powiedziałabym - refleksyjnymi, a nawet filozoficznymi ;) Takie oto jest założenie mojego bloga. Nie chcę się ograniczać, a jednocześnie nie chcę tu mydła i powidła.

 Pewnie wielki wpływ na kształt bloga będzie miał mój stan ducha i ogólne samopoczucie, więc sama jestem ciekawa jak to będzie wyglądało. Zapewnić jednak mogę, iż przede wszystkim będę się tu pojawiać posty dotyczące kosmetyków, ich recenzji, bo chciałabym podzielić się z Wami moimi spostrzeżeniami i doświadczeniami, a nieskromnie stwierdzę, że wiem co nie co na ten temat. Nie jestem profesjonalistą, nic z tych rzeczy, ale przeprowadziłam na sobie wiele testów, bo z jednej strony- moja cera jest wymagająca, a z drugiej- uwielbiam zakupy, nowości i nowinki. Gustuję w produktach z wyższych półek i tych z najniższych i wydaje mi się, że fajnie byłoby poczytać o ich porównaniach.

Myślę, że na początek to wystarczy, bo zniechęcę i przerażę ilością tekstu. Jedynie dodam, że chętnie skorzystam ze wszystkich sugestii dotyczących prowadzenia bloga :)

Na początek... ZAPRASZAM WSZYSTKICH DO ODWIEDZANIA MOJEGO BLOGA

PS. Wkrótce jakiś bardziej "merytoryczny" post. 

Z pozdrowieniami Jofka vel mademoiselle u siebie :)