Choć tym razem nie do picia, chociaż i za takową przepadam.
Dzisiaj znowu powracam z moją ulubioną serią lakierów do paznokci- Complete Salon Manicure od Sally Hansen.
Kolor Green Tea jest chyba moim ulubionym.
Jest dość nietypowy- nie jest to tradycyjna mięta, ani baby blue.
Nazwalabym to lekko poszarzałą, zieloną miętą.
Oczywiście odcień wygląda inaczej w różnym świetle.
Mogłabym go nosić codziennie (tak też jest od kilku tygodni z małymi przerwami).
Oto "herbaciane" paznokcie "na szybko" :)
Taki odcień idealnie pasuje na co dzień, do wszystkiego.
Czyż taki smutny, deszczowy dzień nie jest doskonały na nowy manicure?
Pozdrawiam!
Jofka
A ja na niego czekam az wreszcie do mnie dotrze ..
OdpowiedzUsuńpiękna mięta :)
OdpowiedzUsuńPodoba mi się Twoje określenie tego koloru - poszarzała zielona mięta - trafia w dziesiątkę:) No i faktycznie chyba kolor pasuje do wszystkiego, bardzo uniwersalny no i przede wszystkim ładny:)
OdpowiedzUsuńCiężko z odróżnieniem miętusa od miętusa ;)
UsuńTen kolor jest piękny- a na malowanie paznokcie każdy dzień jest dobry :D
OdpowiedzUsuńRacja! Choć czasami brakuje na to czasu w moim przypadku :/
Usuń