Chciałam Wam napisać, bo spełniło się jedno z moich większych marzeń!
A co!
Tak, widziałam moją Królową na żywo!
Beyonce na Orange Warsaw Festival, w ramach swojej światowej trasy koncertowej Mrs. Carter Show pokazała, kto jest prawdziwą gwiazdą i jak definiuje się owe pojęcie!
Talent, talent, duuuużo pracy i pełen profesjonalizm!
Uwielbiam jej głos, podziwiam urodę i seksapil. To ona jest dla mnie esencją kobiecości.
Cóż mogę jeszcze napisać...Polecam takie eventy. My, z TŻ jesteśmy fanami takich wydarzeń i kiedy tylko możemy, pozwalamy sobie na takie przyjemnostki.
Niesamowitym jest zobaczyć swojego idola, którego podziwia się od dzieciństwa, zwłaszcza, gdy odwiedza nasz kraj i jest prawie na wyciągnięcie ręki.
Polecam!
Dziękuję za wspaniały prezent urodzinowy :*
Miłej niedzieli.
Jofka
ile płaciłaś za bilet?
OdpowiedzUsuńok. 300 zł.
UsuńZa Beyonce nie szaleję, więc nie zależało mi na jej koncercie, ale doskonale rozumiem ekscytację związaną z koncertem ulubieńca :) Uwielbiam koncerty, sama chętnie korzystam z każdej możliwej okazji, więc w tym roku na pewno zamierzam zaliczyć jeszcze kilka koncertów z Impactem na czele - i jak Bozia da ;) - Kings of Leon i Placebo :) No i oczywiście każda Luxtorpeda w Warszawie i okolicach :D
OdpowiedzUsuńSzykuję się na KOL (kocham ich), ale w tym samym terminie mam inne wydarzenie i mam dylemat :/
UsuńJej, jak ja dawno nie byłam na żadnym koncercie!
OdpowiedzUsuńZazdroszczę!
OdpowiedzUsuńZazdroszczę i gratuluję wspaniałego prezentu.
OdpowiedzUsuńTakie są chyba najpiękniejsze.
Ah zazdroszczę wyjścia na koncert :)
OdpowiedzUsuń