Musiałam podkreślić, że zakupy są majowe, bowiem biorę udział w projekcie
" Jak przeżyć czerwiec za 50 zł? ",
więc teraz nie mogłabym sobie pozwolić na takie szaleństwo.
Wobec tego muszę szybko rozliczyć się z produktów, które zakupiłam w maju.
Później już na blogu postów "zakupowych" będzie jak na lekarstwo ;)
W maju zrobiłam napad na aptekę.
Oto, co przytargałam ze sobą do domu :
Słynna odżywka do włosów JANTAR
Cena ok. 10 PLN
Jak już ją zobaczyłam, to oczywiście musiałam mieć.
Przelałam sobie w buteleczkę z atomizerem.
Jestem w fazie testów- używam systematycznie już ponad tydzień.
Zobaczymy jak efekty.
Woda utleniona w sprayu
Najistotniejsze jest to, że w atomizerze, które są mi potrzebne.
Atomizery zbieram i przyjmę każdą ilość :)
Potrzebne są mi do hydrolatów, do własnych mgiełek itp.
Nie zawsze chce mi się robić zamówienie na mazidlach i płacić za wysyłkę.
Dziewczyny na Wizażu podpowiedziały mi wodę w sprayu i to był świetny pomysł.
Cena ok. 2,50 PLN
Cynk organiczny
Akurat ten konkretny, ciężko jest dostać.
Nigdzie go nie ma, a najchętniej go stosuję, bo wystarczy raz dziennie jedną tabletkę.
Pewnie to będzie moje ostatnie opakowanie i będę zmuszona brać coś innego.
W każdym razie polecam zapominalskim i leniwym :)
Na co go biorę?
A i na włosy, paznokcie i cerę.
Cynk to "pierwiastek piękna", więc trzeba brać ;)
Oprócz tego kupiłam:
Balsam TISANE
Cena ok. 8 PLN
Wyobraźcie sobie, że to mój pierwszy słoiczek.
Używam już od tygodnia i chyba stanie się moim faworytem.
Ma naturalny skład i miły zapach, a do tego DZIAŁA!
MASECZKI z glinką zieloną
Stały bywalec mojej łazienki.
Uwielbiam glinki.
Kończy się jedna, kupuje następne.
Te są tańsze od Dermaglinu, więc tym razem po nie sięgnęłam.
Cena ok. 2, 50 za saszetkę
OLEJEK z drzewa herbacianego
Zachwalany, polecany, ale ja zawsze się przed nim broniłam, bo dostałam uczulenia od żelu Iwostin, który ma go w składzie.
Niepotrzebnie go unikałam!
Po prostu ten żel jakiś felerny.
Olejek natomiast sprawuje się lepiej niż olejek tamanu.
Zobaczymy jak będzie dalej.
Cena ok. 9 PLN
OLEJEK eteryczny lawendowy
Kupiłam ze względu na właściwości antyseptyczne i doznania zapachowe.
Dodaję do korundu.
Planuję dodawać do parówek.
Zobaczymy...
Cena ok. 9 PLN
Ostatnio olejki bardzo sobie chwalę i świetnie się u mnie sprawdziły.
To wszystko z aptecznych zakupów, jednak nie wszystkie majowe zdobycze.
Muszę się Wam jeszcze pochwalić paczką od Siempre la bellezzy, kosmetykami MIYO i innymi.
To już wkrótce.
Pozdrawiam Jofka
Przyjemne i rozsądne zakupy :) Dzięki za informacje o cynku, nie miałam pojęcia że to tak zbawienna sprawa dla urody :) Ile kosztuje ten, który Ty kupujesz? Pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńok. 12 zł :)
UsuńCiężko go jednak w moim mieście dostać, a inny cynk organiczny zazwyczaj jest do ssania na odświeżenie oddechu.
Następnym razem kupię cynk chelatowy ( też ma dobrą wchłanialność).
Zdecydowanie muszę się skusić na jantar :)
OdpowiedzUsuńTen cynk jest na allegro po 3,80 za opakowanie, wlasnie zamowilam 3 :D chyba ze wolisz kupowac stacjonarnie, to rzeczywiscie moze byc ciezko ;)
OdpowiedzUsuńDzięki za tak cenną informację.
UsuńJak to człowiek przepłaca w tych aptekach :/
Chociaż czasami wychodzi taniej...trzeba być czujnym :)
brałam swego czasu cynk w tabletkach, dermatolog mi przepisał. balsam z tisane miałam, ale niewygodne to, nie lubię słoiczkowym opakowań.
OdpowiedzUsuńKiedyś dermatolog też mi przepisała LAKTOCER, to jest cynk + inne bajery.
UsuńTisane, fakt nieporęczne, ale ja go używam tylko na noc i w domu :)
W sztyfcie Tisane nie kupię, bo podobno i gorsze, a poza tym już nie jest takie naturalne- PARABENY!
Jofka a co z nowym filtrem do twarzy? sprawdza się? nie zapycha?
OdpowiedzUsuńJutro pojawi się recenzja. Zapraszam :)
Usuńooo to czekam z niecierpliwością:)
Usuńmuszę zakupić Jantar ;)
OdpowiedzUsuńFajny pomysł z przelaniem Jantaru do butelki z atomizerem- samar męcze go w butelce po Radicalu
OdpowiedzUsuń