Jak widać Catrice'omania trwa!!
Oszalałam i uwielbiam te kosmetyki, dlatego nie mogłam przejść obok wyprzedaży ich kosmetyków.
Bardzo chciałam upolować paletkę Berlin, ale za późno się obudziłam i musiałam się pocieszyć Londynkiem.
Zastanawiałam się dość długo nad nim, bo niby ma najsłabszą pigmentację w porównaniu z innymi "miastami" i do tego kolorki takie nie moje.
Mimo to wzięłam i nie żałuję!!
Za tę cenę żal nie wziąć!
Nie będzie swatchy, bo już wszyscy je widzieli ( jak nie odsyłam do innych blogów ;) ) i byłby to już całkiem odgrzewany kotlet :)
Skusiłam się przede wszystkim ze względu na opakowanie- nie oszukujmy się ;)
Pewnie też dlatego, że w tej atrakcyjniej cenie mamy oprócz cieni i róży, także aplikator i kredkę, którą strasznie chciałam wypróbować.
Idealny set na podróże!
Jeszcze bardziej się przekonałam wykonując nim makijaże i słysząc komplementy na jego temat.
Żółty cień zachwyca- opalizuje i rozświetla.
Dla mnie bomba.
CENNA 20,99 PLN ( przed wyprzedażą 29,99).
Kredka jest świetnej jakości
Intensywna czerń, miękka i do tego trwała.
Dobrze zastępuje mi liner, jak mam dzień leniucha, czyli prawie zawsze ;)
Ups... to już moja druga paletka, a miała być jedna.
Wybaczam sobie ze względu na taką okazję i przesłodkie opakowanie :)
Nie mogłam też nie wziąć lakierów do paznokci
Również z wyprzedaży po 7,49 PLN ( jak widać) z 9,99 PLN
Jeden to pastelowy żółty
Był do kompletu z londyńską paletką
Jeszcze nie gościł na moich paznokciach, ale już wkrótce, bo pastele w modzie są ;)
Ostrej, intensywnej żółci nie lubię, ale ta przypadła mi do gustu.
I drugi lakier, który okazał być się zaskoczeniem
Nazwa lakierku to Run Forest Run! Leśna zieleń ;)
I jak tu nie lubić Catrice? Uwielbiam ich nazwy.
Dlaczego zaskoczenie?
Nie lubię takiego koloru na paznokciach, ale wzięłam, bo spodobał mi się u kogoś innego.
I jakież było moje zaskoczenie, gdy ujrzałam go na swoich paznokciach.
Toć to cudo!!
Szkoda,że nie odkryłam wcześniej, bo pasował na sezon jesienno-zimowy.
Teraz też jest ok.
Zostałam przemiło zaskoczona jego pięknym kolorem, ale i kryciem.
Jedna warstwa i gotowe!
Coś za bardzo ostatnio zachwalam Catrice.
Oj zachorowałam na ich produkty, ale cóż mam poradzić, jak jeszcze nie trafił mi się bubel??
Ceny również nie wygórowane.
Może czas na odwyk? ;)
A Wy moje Drogie też zapałałyście taką fascynacją do Catrice?
Czy może do innej marki, ostatnio?
Miłego dnia
Jofka
Ciekawa jestem jak kolory będą prezentować się podczas makijażu :)
OdpowiedzUsuńRaz już ich użyłam, ale tak na szybko. Mi efekt bardzo się podobał i nawet komplementy się pojawiły :)
UsuńMoże pojawią się jakieś zdjęcia jak się odważę, bo ja to amator makijażu oka ;)
Śliczny ten żółty lakier:)
OdpowiedzUsuńZobaczymy jak będzie się prezentował na pazurkach,ja mam dobre przeczucia ;)
Usuńja nie przepadam za catrice bo pierwszy moj zakup był bublem:D zołty lakier dont feed the bird.. ochyda!:D
OdpowiedzUsuńnie miałam i dobrze, bo bym się pewnie zniechęciła jak Ty.
UsuńWidać czasami też trafi się coś beee, aby ja tylko tego unikała ;)
Żołty lakier świetny ! :D Paletka też :D
OdpowiedzUsuńCałkiem niedawno była u mnie w NATURZE, ale nie miałam przy sobie środków a potem jak po nią wróciłam to już jej nie było :(
Także gratuluję zdobyczy :*
Też na nią polowałam i się przyglądałam w jednej Naturze, a później jak się zdecydowałam to nie było. Dobrze, że dorwałam w innej- tam były jeszcze dwie :)
UsuńJa załapałam jak kupiłam dwie jesienne nowości: cienie 400 i 410, potem zimny prysznic Berlinem, a ostatnie wieeeelkie rozczarowanie miami's a peach i póki co nic mnie nie jara :) pomadki słoczowałam w sklepie (testery oczywiście!) i wydawały się dobrze napigmentowane, ale hm wolałabym aby były tańsze (sknerstwo jest straszną cechą... :P)
OdpowiedzUsuńA co z Berlinem nie tak?
UsuńPolecam pomadki mimo tej ceny. Są świetne :)
kupiłam w "szale limitkowym", a w sumie okazało się, że wszystkie takie kolory mam w kosmetyczce, tylko że lepsze :D wkurzało mnie to, że są takie mocno brokatowo-bylejakie :D drobin sporo, a w sumie na oku wyglądają te ciemne identycznie, a ten najjaśniejszy grubozmielony i nachalnie złoty.
Usuńno ogólnie nie moja bajka niestety, ale innym może się podobać oczywiście :)
Może i faktycznie to bez sensu jak ma się takie kolory i to jeszcze w lepszej wersji. Ja londyńskich nie mam w ogóle, bo zawsze uważałam, że takie odcienie nie pasują mi w ogóle. Ogólnie podobają mi się cienie i paletka jako gadżet. :D
Usuńa mi lakiery catrice szkodzą - niszczą mi pazurki ;<
OdpowiedzUsuńA to Ci dopiero. Hm abym ja tego u siebie nie doświadczyła, bo bardzo mi odpowiadają.
UsuńC'mon Chameleon, uwielbiam :) Tusz wodoodporny niestety raczej okazał się u mnie porażką. Paletkę Berlin widziałam i podobała mi się, ale ja paletek nie lubię i nie zużywam. Nawet NYX mi się już prawie odwidział :P
OdpowiedzUsuńMnie kameleonek nie pociąga. I dobrze. Już mam dość cieni jak dla mnie. Nie wiem czy te zużyję. Chociaż nie powiem, paletki the balm mnie kuszą, ale to pewnie znowu ze względu na opakowania. Ten typ tak ma ;)Tusze faktycznie mogą być ble, ja mam swoich faworytów i na razie nie planuję zmiany.
UsuńTo masz szczęście, bo lakiery mają śliczne odcienie, z chęcią bym kilka nabyła, a tu klops
OdpowiedzUsuńPrawda, bardzo mi się podobają, ale jednak wolę kupować te z limitek i jak są przecenione, chyba, że jakiś kolor wyjątkowo mi się podoba. Po prostu gramatura jest dla mnie za duża i często wolę zamienniki Essence, które też lubię.
UsuńA jak u Ciebie z lakierami Essence?
Oj nie pogardziłabym Londynem :) Ani żadną inną miastową paletką :)
OdpowiedzUsuńW sumie Londyn mnie zaspokaja całkowicie, już chyba nie chcę Berlina :)
Usuńładne kolory lakierów. :)
OdpowiedzUsuńZieleń jest przeboska! Mam dzisiaj na pazurkach :D
Usuńojej świetne lakiery.. sama poluję na jakiś fajny żółty ! :)
OdpowiedzUsuńZobaczę jak będzie się sprawował na pazurkach :)
Usuńzieleń piękna!
OdpowiedzUsuńOj piękna. Wstawię zdjęcia efektu na pazurkach.
UsuńAle ten zielony boski *.* A jaka cena :)
OdpowiedzUsuńNie byłam do niego przekonana, ale napatrzeć się nie mogę na swoje pazurki w nim :)
Usuńpiękne lakiery :)
OdpowiedzUsuńA i owszem ;)
Usuń