Tak 20 km!
Byłam poza miastem, a nie mogłam czekać do poniedziałku.
Jest to edycja limitowana- HIDDEN WORLD- więc rozejdzie się w mgnieniu oka.
Wy też się lepiej pośpieszcie, jeśli chcecie coś dla siebie.
Kolekcja jest iście wiosenna, taka soczysta różowiutka.
Zwłaszcza produkty, które ja kupiłam.
Lakier od razu wpadł mi w oko jak zobaczyłam zdjęcia promujące kolekcję.
Musiałam go mieć!
Natomiast, cień chciałam mieć po tym jak naoglądałam się go u innych Dziewcząt ;)
Zdrowy rozsądek został pokonany przez pożądanie!!
Kremowy CIEŃ DO POWIEK nr 03 Rosy&Cosy
Mały i trochę ciężko wsadzić tam palucha ;)
Nie jest to żaden brokat.
Po prostu ładnie opalizuje na złocisty kolorek.
Miałam wątpliwości czy będzie pasował do niebieskookiej blondynki, a co tam!
Podoba mi się :D Nie muszę przecież go masę napakować na powiekę ;)
Z moich pierwszych obserwacji wynika, że jest bardzo trwały
( nie miałam go jeszcze na powiece).
Zrobiłam wczoraj pokaźnego swatcha dla Was ( KOLOSA) i nie mogłam go zmyć pod prysznicem, dzisiaj to samo.
Nawet jak myłam podłogę i maczałam rękę w jakichś środkach to został na swoim miejscu ;)
Trzeba tylko go bardzo rozetrzeć i wystarczy odrobinka.
Chciałam jeszcze beżowy cień, ale już nie było :/
Jestem oczarowana i właściwie na tym mogłabym skończyć.
Nawet stwierdzam, iż jest to mój ideał i właśnie taki kolor chciałabym mieć w dniu mojego ślubu ;)
Ciiii...
Podobno ma słabe krycie.
Możliwe, bo ja położyłam go na inny ( jakiś z Wibo; lekki róż). Mnie to nie zniechęca, bo nawet mogę go stosować własnie z taką bazą.
Efekt na szybko i tak mnie zachwycił.
Już wiem, że to będzie mój ulubieniec.
Taki na co dzień, a zwłaszcza na te nadchodzące cieplejsze dni :)
Dla mnie bomba!!
Swatche już były u innych więc sobie je darowałam ze względu na moje niewyjściowe dzisiaj paznokcie.
(Chociaż trochę widać moje pazurki z tym lakierem jak robię swatcha cienia)
Aaaaa ten włochaty model to mój POTWÓR. Nie chciał się usunąć z kadru. Cwaniak :D
Wszystkie produkty kupiłam oczywiście w Naturze, jeszcze z obniżką związaną podobno z błędem w systemie.
Załapałam się jeszcze na promocję 2+1 i w gratisie dostałam mascarę.
Nawet nie musiałam się upominać!
A to ja zawsze lubię!
Mascara czeka na swoją kolej.
Czy Wy też polujecie na coś z Hidden World?
Miłego dnia
Jofka
A ile płaciłaś za cień i lakier z tą obniżką?:) ja jutro chyba w naturze będę:)
OdpowiedzUsuńLiczyłam,że te pytanie nie padnie, bo zgubiłam paragon ;)
UsuńLakier troszkę ponad 7 zł ( normalnie 9,99)
Cień ok. 13 zł( normalnie ponad 15 )
Tak wynika z tego ile się wykosztowałam :)
Polecam lakier szczególnie
o to człowiek nie zrobi żeby dorwać limitowankę;D
OdpowiedzUsuńLakier jest piękny<3 mam jeszcze bazę rozświetlającą i róż;)
miało być Co;)
UsuńAż się sobie dziwiłam i trochę się wstydzę ha ha ha ;)
UsuńAle strasznie mi zależało na tym lakierze i w sumie dobrze, bo wzięłam ostatni.
Nad bazą się zastanawiałam, ale chyba kiedyś uzbieram na rozświetlacz z LL ;)
A u mnie jeszcze nie ma HW, może w poniedziałek coś będzie - szkoda tylko, że już jestem spłukana :(
OdpowiedzUsuńZastanawiam się nad tym różowym cieniem, ale nie wiem czy mi będzie pasował :D
Jest jeszcze beżowy i brązowy- teraz żałuję, że ich też nie wzięłam :/
UsuńU mnie nie ma tej limitowanki :)
OdpowiedzUsuńPewnie będzie, u mnie w poniedziałek JUŻ nie będzie :/
UsuńTrzeba czatować na te limitki- to ich jedyny minus ;)
Nie lubię Cię, bo Ty to masz, a u mnie nie ma :(
OdpowiedzUsuńEee tam, lubisz, lubisz ;)
UsuńA cień na pewno dorwiesz jeszcze.
Mam nadzieję :) tylko ja chcę róż głównie :D
UsuńPoleciałam do Natury na Starówce i pod cieniem był podpis "baza pod cienie" (pewnie źle spojrzałam), chciałam nałożyc na jedno oko i sprawdzić ile wytrzyma bez zrolowania, tester nie smigany, z myślą, że bazy bywają twarde wsadziłam paluch z rozpędem iiiii.... wszedł jak w masło właśnie w ten różowy cień :D Wycierałam pięcioma chusteczkami i szorowałam po kilku godzinach po powrocie do domu, ale bardzo cieżko schodził. Potwierdzam, cień jest baaaaaardzo wytrzymały :D
OdpowiedzUsuńWięc nie tylko ja mam takie wrażenie :) U mnie nawet wytrzymał czyszczenie piekarnika. ;)
OdpowiedzUsuńJa na powiekę będę stosowała odrobinkę i mocno rozcierała i może nawet trochę stosowała jako bazę :)
Hehe taaak piszę tak profesjonalnie, a ja taki laik cieniowy ;)
I co zdecydowałaś się na ten cień? :D
Bardzo przyemny ten cien w kremie, podoba mi się kolor:)
OdpowiedzUsuńNom, intensywny jak ta la la
UsuńNie, nie, ja w ogóle nic różowego do twarzy używać nie mogę, bo jestem już samoistnie czerwonawo-różowawa. Na razie stosuje projekt denko jesli chodzi o kolorówkę i chcę zużyć paletki itd, co zajmie mi pewnie z 10 lat :P
OdpowiedzUsuńRozsądnie. Ja wcale nie mam takiej obszernej kolekcji. Ja się "specjalizuję" w pielęgnacji i podkładach, których miałam i mam na pęczki :/ I lakiery i może ostatnio pomadki.
UsuńMuszę się zmobilizować na denko zwłaszcza w tej ostatniej kwestii :(
A u mnie w mieście dopiero 22 marca mają tą limitkę wystawić, (choć ponoć ją już mają na zapleczu) nie wiem czy doczekam tego dnia.
OdpowiedzUsuńFaktycznie późno, może im się pomyliło? Może chodziło o jakaś z Essence? To niemożliwe
UsuńNie, chyba nie. Pytałam dokładnie o Catrice Hidden World i Pani, z którą rozmawiałam podała tą datę.
OdpowiedzUsuńCzytałam też na fb Natury, jak jakaś dziewczyna mówiła że się pojawiła a na drugi dzień została schowana, a jak pytała dlaczego to jej nie umiano odpowiedzieć. Być może to jakaś odgórna decyzja, kto to wie.
Siła wyższa- trzeba czekać :/
UsuńKolor lakieru sliczny!
OdpowiedzUsuń